Nowelizacja ustawy o elektromobilności wyrządzi jeszcze więcej szkód zwykłym obywatelom niż jej dotychczasowa wersja. Wymuszenie na miastach tzw. stref czystego transportu nie poprawi powietrza, za to uderzy w setki tysięcy Polaków, posiadających starsze auta! Dlatego apelujemy do Prezydenta RP o zawetowanie ustawy!
9704 – osób dołączyło do protestu!
Pan Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda
Pragnę wyrazić mój stanowczy sprzeciw wobec przyjętej przez parlament nowelizacji Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych z 21 listopada 2024 roku. Jako obywatel polski i wyborca, oczekuję od Pana Prezydenta podjęcia zdecydowanego działania: zawetowania szkodliwych przepisów lub skierowania ich prewencyjnie do Trybunału Konstytucyjnego.
Z oburzeniem przyjmuję fakt, że większość parlamentarna, idąc za wskazaniami rządu, bezrefleksyjnie przyjęła ustawę jaskrawo sprzeczną z konstytucyjnymi prawami obywateli. Posłowie głusi byli na głos społeczny, a w czasie prac nad projektem noweli, odrzucili wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego. W efekcie przyjęto przepisy, które tylko pogłębiają chaos oraz łamią Konstytucję RP na jeszcze większą skalę.
Nie do pogodzenia z konstytucyjnym prawem własności oraz swobodą przemieszczania się po terytorium Rzeczypospolitej jest uchwalanie prawa, które rękoma rad gmin zakazuje używania własnego, prywatnego auta – wyprodukowanego, nabytego i zarejestrowanego zgodnie z prawem. Wprowadzenie obowiązkowych “stref czystego transportu” w kilkunastu największych miastach Polski pozbawi już nie tysiące, ale setki tysięcy Polaków możliwości poruszania się autem po własnym mieście!
Piszę to z pełnym przekonaniem, że Pan, jako Prezydent RP i zarazem strażnik Konstytucji, nigdy nie może zgodzić się na stanowienie tak bandyckiego prawa. A trzeba dodać, że owo bezprawie w pierwszej kolejności uderza w najbiedniejszych!
Kilkuletnie funkcjonowanie znowelizowanej właśnie ustawy pokazało, że jej realizacja w żadnej mierze nie wpływa na poprawę jakości powietrza w polskich miastach. Tam, gdzie nastąpiła poprawa powietrza, nie zdążyła zaistnieć żadna “strefa”. Zamiast spodziewanych efektów, ustawa ta przyczynia się do gigantycznego wzrostu kosztów transportu publicznego, na co rzutują wymuszane na gminach zakupy elektrycznych autobusów oraz do lekceważenia głosu mieszkańców przy wdrażaniu tzw. Stref Czystego Transportu. W bliskim Pana sercu Krakowie taka “strefa” została już uznana za bezprawną na mocy wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Szanowny Panie Prezydencie, w Pana rękach jest narzędzie do zatrzymania szkód, które już zostały wyrządzone oraz do powstrzymania kolejnej plagi bezprawia. Na Pana decyzję oczekują dziś najbiedniejsi użytkownicy samochodów: seniorzy, emeryci, rodziny wielodzietne. Ci ludzie swoimi głosami dwukrotnie wynosili Pana w wyborach na ten czcigodny urząd.
Proszę wysłuchać swoich własnych wyborców. To ich, a nie brukselskich urzędników, jest Pan przedstawicielem. Przyjętą nowelizację trzeba odrzucić! Proszę nie skazywać samorządów na gigantyczne inwestycje w elektromobilność, a więc jeszcze większe zadłużenie. Proszę nie skazywać obywateli na obowiązkowe i zarazem absurdalne “strefy czystego transportu”. Proszę o zatrzymanie bezprawia poprzez zawetowanie ustawy lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie prewencyjnym. Proszę stanąć po stronie obywateli! Tego od Pana oczekuję i o to niniejszym raz jeszcze proszę!
Z wyrazami szacunku,
Zapoznaj się z treścią petycji, a następnie wypełnij formularz podpisu. Każda podpisana petycja oznacza e-mail z jej treścią wysłany na adres Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Zapraszamy do śledzenia naszych kolejnych kampanii na stronach: nieoddamymiasta.pl oraz wolnosciwlasnosc.pl.
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych od początku jej istnienia budzi ogromne kontrowersje i wątpliwości co do jej zgodności z Konstytucją RP. Tymczasem, obecny rząd – zamiast naprawić błędy poprzedników – przeforsował zmiany, które pogarszają sytuację najbiedniejszych mieszkańców miast, jak również emerytów i rencistów, osób samotnie wychowujących dzieci, mikro, małych i średnich firm.
Wszystko przez absurdalny wymóg wprowadzania tzw. stref czystego transportu (które nie mają szans realnie poprawić jakości powietrza) w szeregu polskich miast. Są to obszary lub niekiedy nawet całe miasta, w których zakazuje się jazdy legalnie kupionym i zarejestrowanym autem – jeśli nie spełnia ono rosnących wymogów w zakresie normy emisji spalin Euro. Na podstawie przyjętych przez parlament przepisów, taką “strefą” objęte zostaną obowiązkowo: Kraków, Warszawa, Łódź, Katowice, a po obniżeniu norm jakości powietrza, co zostało już przyjęte przez Radę i Parlament Europejski – kolejnych kilkanaście polskich miast!
Warto dodać, iż wprowadzenie SCT bezpośrednio i rażąco łamie nasze konstytucyjne prawa – zarówno zapisane w art. 64 Konstytucji RP prawo własności (poprzez nieproporcjonalną ingerencję, uniemożliwiającą korzystanie z przedmiotu tego prawa), jak też i swobodę przemieszczania się (art. 52).
Rząd uzasadnia projekt wzrostem chorób dróg oddechowych. Nie ma jednak dowodów na generowanie smogu przez prywatne samochody. Jest wręcz przeciwnie – miasta, które w ostatnich latach zakorkowano jeszcze mocniej (Kraków, Warszawa, Wrocław) notują gigantyczną poprawę jakości powietrza (wg pomiarów Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska)
Politycy chcą w ten sposób przypodobać się Brukseli – obowiązkowe SCT mają być wypełnieniem kamieni milowych KPO, czyli dokumentu, który do niczego nas nie zmusza i nie zobowiązuje, a rzekome pieniądze obiecane za jego realizację to w rzeczywistości… pożyczki
Skompromitowana ustawa odwołuje się do unijnej ideologii walki ze zmianami klimatycznymi, przez co wymusza na samorządach zakupy drogich autobusów elektrycznych oraz błędnie przyjmuje (śladem wskaźników z dokumentów UE), że auta elektryczne i wodorowe nie szkodzą środowisku
9704 – osób dołączyło do protestu!