NIE ODDAMY AUT!

NIE ODDAMY AUT!

Wyrażamy sprzeciw wobec przyjęcia przez Polskę szkodliwych przepisów ekologicznej agendy UE.

[person_count_only_number] – tyle osób podpisało petycję

Treść petycji:

[petition_content]

Podpisz apel do premiera Morawieckiego i polskiego rządu

Zostaw swój podpis pod apelem wyrażając sprzeciw wobec agresywnej agendy ekologicznej unijnych dygnitarzy

[petition_form]

Nie zgadzamy się na delegalizację samochodów spalinowych!

Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie we współczesnym świecie bez prywatnego samochodu. Własny pojazd służy nam nie tylko w dojazdach do pracy czy w drodze po zakupy i załatwianiu setek rozmaitych spraw, ale  bywa również najwygodniejszym środkiem transportu na zasłużony odpoczynek w górach lub nad morzem.  To wszystko może jednak zniknąć, jeśli wejdą w życie przepisy, które właśnie zostały przyjęte przez europarlamentarzystów.

W ramach agendy “Europa 2050” parlamentarzyści, którzy nie reprezentują naszego interesu, zamierzają regulować i kontrolować już nie tylko porządek prawny w Polsce, ale też nasze osobiste wybory i decyzje. Przepisy powstałe w umysłach zainfekowanych – mającym źródła w neomarksistowskiej prądzie rewolucji – ekologizmem, mają stać się wykładnią życia dla wszystkich żyjących w Europie.  Czy możemy na to pozwolić, zwłaszcza jako obywatele kraju, w którym transport drogowy jest prężnie działającą gałęzią przemysłu?

Fałszywa agenda ekologiczna Unii Europejskiej

Nowe regulacje przyjęte przez Europarlament nakazują, aby do 2035 roku samochody spalinowe nie mogły być rejestrowane ani produkowane. Przedstawiając postulat “ekologicznej” zero-emisyjności, Unia Europejska lobbuje za wprowadzeniem samochodów elektrycznych, nie licząc się z prawdziwymi kosztami takiej decyzji dla Państw Członkowskich. Przed nami wizja znacznego ograniczenia możliwości posiadania samochodu dla wielu naszych rodaków, a co za tym idzie ograniczenia w dojeździe do pracy, szkół. Nowe przepisy to w konsekwencji odebranie obywatelom mobilności, które może skutkować niemożnością otrzymania lepszej posady, pozbawieniem możliwości błyskawicznej reakcji w nagłych sytuacjach związanych z życiem osobistym i społecznym.

Ta pseudo-ekologiczna inicjatywa nie liczy się też z poważnym problemem utylizacji elektrośmieci. Samochody spalinowe, w przeciwieństwie do elektrycznych, mają względnie dłuższą trwałość i zdatność do jazdy oraz są łatwiejsze w przetworzeniu, co nie naraża środowiska naturalnego na katastrofę ekologiczną. Czy możemy się zgodzić na uczynienie nas i naszych dzieci biedniejszymi po to, aby ktoś obcy realizował u nas swoją wizję świata?