NIE ODDAMY AUT!

NIE ODDAMY AUT!

https://pt-watchesbuy.com/ are considered to be their number one accessory. swisswatch.to for sale in usa may be the very first option for high-end individuals. https://perfectrolexwatches.to/ rolex contains demand on your product. high quality luxury elektronische sigaret for men and women. these geneva point was first approved via best swiss https://www.tomtops.ru/. we offer large quantity high-end https://www.hublotwatches.to/ here at wholesale prices. best cheap football jerseys with professional customer services.

Wyrażamy sprzeciw wobec przyjęcia przez Polskę szkodliwych przepisów ekologicznej agendy UE.

75407 – tyle osób podpisało petycję

Treść petycji:

Szanowny Panie Premierze, Szanowni Ministrowie!

 

Z początkiem czerwca bieżącego roku europarlamentarzyści uchwalili kolejne przepisy w myśl agendy Europa 2050. Jedną z poważnych regulacji jest ograniczenie, a do 2035 roku całkowite wyeliminowanie, samochodów spalinowych.

Przedstawiając postulat “ekologicznej” zero-emisyjności, Unia Europejska lobbuje za wprowadzeniem samochodów elektrycznych, nie licząc się z prawdziwymi kosztami takiej decyzji dla Państw Członkowskich. 

Samochody elektryczne zostają podniesione do rangi jedynego dozwolonego środka transportu, co wywołuje mnóstwo problemów, których eurokraci nie chcą zauważać przeprowadzając swoją wizję nowoczesnej Europy. 

Przed nami perspektywa znacznego ograniczenia możliwości posiadania samochodu dla wielu naszych rodaków, chociażby ze względu na ich koszt, co może spowodować znaczne zubożenie obywateli Rzeczpospolitej.

Brak posiadania własnego samochodu może spowodować ograniczenia w dojeździe do pracy, szkół. Nowe przepisy to w konsekwencji odebranie obywatelom mobilności, co poskutkuje np. niemożnością otrzymania lepszej posady czy też pozbawieniem możliwości błyskawicznej reakcji w nagłych sytuacjach związanych z życiem osobistym i społecznym. 

Ta pseudo-ekologiczna inicjatywa nie liczy się wcale z poważnym problemem utylizacji elektro-śmieci. Samochody spalinowe, w przeciwieństwie do elektrycznych, mają względnie dłuższą trwałość i zdatność do jazdy oraz są łatwiejsze w przetworzeniu, co nie naraża środowiska naturalnego na katastrofę ekologiczną. 

Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie we współczesnym świecie bez prywatnego samochodu. Własny pojazd służy nam nie tylko w dojazdach do pracy czy w drodze po zakup i załatwianiu setek rozmaitych spraw, ale  bywa również najwygodniejszym  środkiem transportu na zasłużony odpoczynek w górach lub nad morzem.  To wszystko może jednak zniknąć, jeśli wejdą w życie przepisy, które właśnie zostały przyjęte przez europarlamentarzystów. 

Regulacje agendy “Europa 2050” zostały przyjęte przez  parlamentarzystów, w tym niestety również kilku Polaków, którzy nie reprezentują naszego interesu narodowego, zamierzają kontrolować już nie tylko porządek prawny w Polsce, ale też nasze osobiste wybory i decyzje. 

Przepisy powstałe w umysłach zainfekowanych – mającym źródła w neomarksistowskiej prądzie rewolucji – ekologizmem, mają stać się wykładnią życia dla wszystkich żyjących w Europie. Nie możemy na to pozwolić, zwłaszcza jako obywatele kraju, w którym transport drogowy jest prężnie działającą gałęzią przemysłu. Nie możemy się zgodzić na uczynienie nas i naszych dzieci biedniejszymi po to, aby ktoś obcy realizował u nas swoją wizję świata!

Szanowny Panie Premierze, Szanowni Ministrowie, zwracam się z gorącym apelem o wyrażenie interesów narodu polskiego. Niech sprzeciw polskiego społeczeństwa wobec europejskiego kontrolowania każdego wymiaru naszego życia znajdzie wymiar w naszym polskim ustawodawstwie i regulacjach, których tworzenie i wykonywanie zostało powierzone Państwu przez polskie społeczeństwo.

 

Z wyrazami szacunku

Podpisz apel do premiera Morawieckiego i polskiego rządu

Zostaw swój podpis pod apelem wyrażając sprzeciw wobec agresywnej agendy ekologicznej unijnych dygnitarzy

Administratorem danych osobowych jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Czytaj więcej.

Nie zgadzamy się na delegalizację samochodów spalinowych!

Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie we współczesnym świecie bez prywatnego samochodu. Własny pojazd służy nam nie tylko w dojazdach do pracy czy w drodze po zakupy i załatwianiu setek rozmaitych spraw, ale  bywa również najwygodniejszym środkiem transportu na zasłużony odpoczynek w górach lub nad morzem.  To wszystko może jednak zniknąć, jeśli wejdą w życie przepisy, które właśnie zostały przyjęte przez europarlamentarzystów.

W ramach agendy “Europa 2050” parlamentarzyści, którzy nie reprezentują naszego interesu, zamierzają regulować i kontrolować już nie tylko porządek prawny w Polsce, ale też nasze osobiste wybory i decyzje. Przepisy powstałe w umysłach zainfekowanych – mającym źródła w neomarksistowskiej prądzie rewolucji – ekologizmem, mają stać się wykładnią życia dla wszystkich żyjących w Europie.  Czy możemy na to pozwolić, zwłaszcza jako obywatele kraju, w którym transport drogowy jest prężnie działającą gałęzią przemysłu?

Fałszywa agenda ekologiczna Unii Europejskiej

Nowe regulacje przyjęte przez Europarlament nakazują, aby do 2035 roku samochody spalinowe nie mogły być rejestrowane ani produkowane. Przedstawiając postulat “ekologicznej” zero-emisyjności, Unia Europejska lobbuje za wprowadzeniem samochodów elektrycznych, nie licząc się z prawdziwymi kosztami takiej decyzji dla Państw Członkowskich. Przed nami wizja znacznego ograniczenia możliwości posiadania samochodu dla wielu naszych rodaków, a co za tym idzie ograniczenia w dojeździe do pracy, szkół. Nowe przepisy to w konsekwencji odebranie obywatelom mobilności, które może skutkować niemożnością otrzymania lepszej posady, pozbawieniem możliwości błyskawicznej reakcji w nagłych sytuacjach związanych z życiem osobistym i społecznym.

Ta pseudo-ekologiczna inicjatywa nie liczy się też z poważnym problemem utylizacji elektrośmieci. Samochody spalinowe, w przeciwieństwie do elektrycznych, mają względnie dłuższą trwałość i zdatność do jazdy oraz są łatwiejsze w przetworzeniu, co nie naraża środowiska naturalnego na katastrofę ekologiczną. Czy możemy się zgodzić na uczynienie nas i naszych dzieci biedniejszymi po to, aby ktoś obcy realizował u nas swoją wizję świata?