5648 - osób dołączyło do protestu!

NIE dla Stref
Czystego Transportu

Powstrzymajmy wykluczenie na masową skalę - setki tysięcy osób nie wjadą do Warszawy, Krakowa, Szczecina, Wrocławia, Katowic i innych miast, jeśli wdrożone zostaną tzw. strefy czystego transportu (SCT). Wyślij pilną petycję do władz z żądaniem wycofania się z absurdalnych, nieskutecznych i niesprawiedliwych przepisów.

ODBIORCY PETYCJI WEDŁUG MIAST

TREŚĆ PETYCJI

Szanowni Państwo,

w związku z planami tworzenia „stref czystego transportu” (SCT) w polskich miastach, a także perspektywą zaostrzenia wymogów w miastach, gdzie już zostały ustanowione, wyrażam swój zdecydowany sprzeciw wobec tworzenia nowych „stref” oraz rozwijania istniejących.

Forsowanie w dużych miastach pojazdów o napędzie elektrycznym (a jedynie w drodze wyjątku dopuszczenie nowych pojazdów spalinowych, którym przypisano wysokie normy Euro) oznacza stopniowe wyeliminowanie z transportu pojazdów zasilanych tradycyjnymi paliwami, co w konsekwencji sprzyja przekształcaniu miast w przestrzenie dostosowane głównie do potrzeb nielicznych osób zamożnych, jednocześnie wrogich wobec mieszkańców o niższych dochodach.

„Strefy” prowadzą do degeneracji ekonomicznej i społecznej miast, w których są tworzone, a także okolicznych miejscowości. Skutki społeczne i ekonomiczne SCT będą dla mieszkańców, instytucji i podmiotów gospodarczych katastrofalne, szczególnie tam, gdzie normy Euro umożliwiające wjazd są ustanawiane na wysokim poziomie, a obszar SCT obejmuje duże części miasta.

Ustanowienie drastycznych przepisów, uderzających w dużą część użytkowników pojazdów samochodowych, prowadzi do negatywnych konsekwencji, wynikających z ograniczenia dostępności komunikacyjnej miast, w szczególności ich centrów, a osoby te już odczuwają efekty działalności stref płatnego parkowania. Nie zmieni tego wprowadzanie nielicznych wyjątków od SCT, obejmujących dostęp do np. pojedynczych szpitali czy parkingów Park and Ride.

Szczególnie oburza mnie, iż „strefy czystego transportu” forsuje się bez zbadania skutków ekonomicznych i społecznych takich decyzji. Brakuje wykonania rzetelnych analiz oddziaływania gospodarczego i wpływu wykluczenia olbrzymiej liczby użytkowników samochodów na dostęp do edukacji, usług społecznych, miejsc kultu religijnego, placówek służby zdrowia i zakładów usługowych, nie wspominając o sądach czy urzędach. Aby miasto i obywatele mogli dobrze funkcjonować, konieczne jest zapewnienie dostępu do wszystkich miejsc tego typu. Nieprawidłowości polegające na braku odpowiednich badań i analiz dostrzegają już sądy (Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie), a nawet organy unijne takie jak Europejski Trybunał Obrachunkowy (w sprawozdaniu „Zanieczyszczenia w miastach UE”).

Szanowni Państwo! Wypieranie mieszkańców z centrów, a nawet z całych miast to zgubny kierunek działania, nieracjonalny, argumentowany ideologicznie i szkodzący ich rozwojowi. Komunikacyjne zamknięcie miasta dla dużej części pojazdów to uderzenie w osoby biedniejsze, starsze, a także potrzebujące pomocy medycznej lub socjalnej. Osób tych nie stać na zakup drogich aut elektrycznych czy nowszych modeli pojazdów spalinowych. Należy też podkreślić, że wiele osób boi się kupić nowszy pojazd, ponieważ nie ma gwarancji, że kolejna zmiana prawa nie wprowadzi nowych warunków dopuszczenia do wjazdu.

Mając na względzie podane powyżej argumenty zdecydowanie protestuję przeciw przyjmowaniu przez Państwa jako reprezentantów Mieszkańców aktów prawnych szkodliwych dla normalnego funkcjonowania organizmu miejskiego.

Działając na podstawie art. 2 ustawy o petycjach zwracam się o niepodejmowanie prac nad ustanowieniem lub zaostrzeniem wymogów SCT i o podjęcie działań obejmujących uchylenie dotychczasowych przepisów oraz o nieustanawianie nowych „stref”, a w ostateczności - jeżeli będzie istniał taki wymóg ustawowy w odniesieniu do danego miasta - o ustanowienie stref na najmniejszym możliwym obszarze oraz o wprowadzenie w takim wypadku minimalnych wymogów dotyczących roku produkcji pojazdów, nie utrudniających funkcjonowania mieszkańcom i przedsiębiorcom. Znowelizowana w 2024 roku ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, chociaż narzuca niektórym miastom wprowadzenie „stref czystego transportu”, daje władzom gmin swobodę przy ustaleniu reguł, obszaru i zakresu ich obowiązywania.

Jednocześnie – w razie kierowania projektów dotyczących ustanowienia SCT pod obrady rad miast - wnioskuję o nieprzyjmowanie tego typu uchwał. Natomiast w odniesieniu do uchwał już podjętych, apeluję do Państwa Wojewodów o (w zależności od chwili działania i prawnych możliwości) stwierdzenie ich nieważności lub kierowanie skarg do sądów administracyjnych w związku z niezgodnością tych uchwał z prawem, gdyż w sposób niekonstytucyjny ograniczają prawa i wolności obywateli, naruszając zarazem zasadę równego traktowania obywateli i zakaz dyskryminacji.

Z wyrazami szacunku

PODPISZ I WYŚLIJ PILNY APEL DO PREZYDENTÓW MIAST, PRZEWODNICZĄCYCH RAD MIAST I WOJEWODÓW

Twoje dane są bezpieczne. Masz do nich pełne prawa na mocy RODO i ustaw. Administruje nimi Fundacja Wolność i Własność. Czytaj więcej

Warszawa, Kraków, Szczecin, Katowice, Wrocław...
kto następny do wykluczenia?!

Mapa Polski z miastami zagrożonymi obowiązkowymi Strefami Czystego Transportu

Warszawa już wprowadziła SCT, choć najgorsze etapy dopiero przed nami! Kraków podejmuje już drugą taką próbę. Włodarze Wrocławia i Katowic zapowiadają, iż także wprowadzą SCT. Czy możemy milczeć wobec absurdalnych „stref”, które uderzają w najbiedniejszych mieszkańców miast, jak również emerytów i rencistów, osoby samotnie wychowujące dzieci, mikro, małe i średnie firmy?!

SCT to obszary lub niekiedy nawet całe miasta, w których zakazuje się jazdy legalnie kupionym i zarejestrowanym autem - jeśli nie spełnia ono wysokich wymogów w zakresie normy emisji spalin Euro. Zwolennicy tego bezprawia i zamordyzmu mówią o obowiązku SCT wynikającym z ustawy. Niemniej jednak, ustawa - którą parlament przyjął tylko ze strachu przed Komisją Europejską - nie mówi o rozmiarze i kryteriach strefy. Można zatem wprowadzić ją na niewielkim obszarze, z niskim progiem wykluczenia!

Dlaczego więc władze Warszawy, Krakowa i innych miast chcą krzywdzić setki tysięcy ludzi?! Po co rozciągać „strefy” na ogromne obszary miasta? Kogo będzie stać na diesla z 2019 roku?! Dlaczego dzieli się ludzi na lepszych i gorszych poprzez grupy czasowo zwolnione z wymogów „strefy”? Powiedzmy NIE obłudzie i szaleństwu polityków!

Poznaj 15 argumentów przeciwko „Strefom Czystego Transportu”

  1. Złamanie konstytucyjnej zasady swobody poruszania się obywateli
  2. Nieproporcjonalne i nieuzasadnione ograniczenie prawa własności oraz lekceważenie praw słusznie nabytych - pojazdów dopuszczonych do ruchu przed wprowadzeniem strefy
  3. Wysokie koszty dostosowania się do wymogów SCT dla obywateli i przedsiębiorców
  4. Brak odpowiedniej infrastruktury dla obsługi osób, które będą w potrzebie pozostawić auto poza granicą SCT
  5. Pogłębienie nierówności społecznych
  6. Brak jednoznacznych dowodów na to, że to transport samochodowy odpowiada za zły stan powietrza
  7. Brak oceny skutków regulacji, w tym brak dowodów lub estymacji naukowych wskazujących na to, że wprowadzenie SCT poprawi jakość powietrza
  8. SCT wygeneruje negatywny wpływ na handel i usługi, uderzając szczególnie w małych przedsiębiorców
  9. Dyskryminacja na tle społecznym i geograficznym ze względu na (nie)dostępność komunikacji publicznej
  10. Narażenie osób starszych, niepełnosprawnych oraz rodzin z małymi dziećmi na trudności lub wysokie koszty poruszania się autem po mieście
  11. Systematyczna poprawa stanu powietrza w ostatnich latach, która dokonuje się bez wprowadzania SCT
  12. Szereg miast zachodniej Europy, które przed kilkoma laty wprowadziły SCT, teraz likwiduje te strefy
  13. Wszystkie placówki miejskie, do których dostęp poprzez SCT ograniczy się obywatelom mieszkającym poza granicami miast, są finansowane m.in. z podatków tych obywateli.
  14. Głównym źródłem emisji spalin są korki, generowane w sposób sztuczny przez zwężanie lub zamykanie ulic, spowolnione remonty oraz stopniową likwidację miejsc parkingowych. Wprowadzenie SCT likwiduje objawy, a nie przyczynę problemu!
  15. Normy Euro, których spełnianie jest przyjmowane jako kryterium umożliwiające wjazd do SCT nie odpowiadają realnemu poziomowi emisji poszczególnych pojazdów.

Zobacz jak Krakowianie protestują przeciwko SCT

Konsultacje SCT 1Konsultacje SCT 2Protest 1Protest 2

Zakaz jazdy własnym autem?! Nie pozwólmy im na to! Mamy prawo żyć normalnie

SCT i ustawa o elektromobilności są bezprawne. Brońmy naszych konstytucyjnych praw!

Konstytucja

Tego politycy nie chcą słyszeć, ale prawdą jest, że wprowadzenie SCT bezpośrednio i rażąco łamie nasze podstawowe prawa - zarówno zapisane w art. 64 Konstytucji RP prawo własności (poprzez nieproporcjonalną ingerencję, uniemożliwiającą korzystanie z przedmiotu tego prawa), jak też i gwarantowaną konstytucyjnie swobodę przemieszczania się (art. 52).

Wykazaliśmy to wielokrotnie w naszych wnioskach i pismach kierowanych do: Wojewody Małopolskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Posłów na Sejm, Prezydenta RP oraz prezydentów miast zagrożonych wprowadzeniem SCT.

W lipcu br. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie do władz Warszawy zauważył, iż zróżnicowanie w ramach warszawskiej SCT uprawnień seniorów (przed i po 70. rokiem życia) nie znajduje racjonalnego wytłumaczenia. Podobne wątpliwości RPO zgłosił ws. braku zwolnienia z wymogów SCT dla aut z instalacją LPG.